...że to był tylko film telewizyjny, może gdyby dali go do kin i wypromowali nie byłby tak niedoceniony. Jest naprawdę świetny. Co prawda nie spektakularny, ponieważ nie robiony z myślą o komercyjnym sukcesie tak jak musical T.Burtona, ale naprawdę warto obejrzeć. Twórcy tej wersji nie potraktowali tej historii tak...
Przyjemny horror w starym dobrym stylu. Historia Todda rzeźnika opowiedziana w przekonujący sposób, a przede wszystkim porządnie zagrana.
Ben Kingsley świetnie zagrał Sweeneya, po prostu czuć, że pasuje do niego ta postać. Strzał w dziesiątkę. Ale również i pozostali aktorzy fajnie wczuli się w XVIII-wieczny...
Chociażby z powodu zobaczenia z innego punktu widzenia tej samej historii, która zresztą jest bliższa oryginałowi. Nie zapominajmy że historia ta miała miejsce, a Todd najprawdopodobniej nie kierował się jakimiś szlachetnymi pobudkami, prócz chęci zysku lub co gorsza samą rządzą mordu.
Co do filmu, to klimat...
Już nie pierwszy raz ta telewizja daje ciała. Tym razem zaczęli emisję filmu "Todd rzeźnik" wcześniej niż to było w ich oficjalnym programie. Emisja przewidziana na 1:00 w nocy. Włączyłem telewizor 00:55, a film już trwał.
Nie był to żaden horror ale po nim nie mogłam spać. Nie czułam strachu tylko jakieś obrzydzenie. Myslałam ze mam mocniejsza glowe jednak pasztety z ludzi sa nie dla mnie. Moze mi ktos napisac jak sie skonczyl bo nie bylam w stanie dotrwac do konca...