Chociażby z powodu zobaczenia z innego punktu widzenia tej samej historii, która zresztą jest bliższa oryginałowi. Nie zapominajmy że historia ta miała miejsce, a Todd najprawdopodobniej nie kierował się jakimiś szlachetnymi pobudkami, prócz chęci zysku lub co gorsza samą rządzą mordu.
Co do filmu, to klimat odpowiedni, trąci czarnym humorem- jest groteskowo. Jedyne co mi się nie podobało to końcówka...